Kapuściany wieczór – wspólne kiszenie kapusty w Nowosadach
Oj bolały brzuchy, bolały… ale nie od gościa programu – kapusty, a od śmiechu!
Zakasane rękawy i do roboty! Kto szatkował, kto obierał, mieszał i ubijał, ale najlepiej się wiodło tym, co podjadali:) Jak za starych dobrych czasów – wszyscy razem kisiliśmy kapustę!
Za zdjęcia Dziękujemy Dawid Gajko, Paulina Skiepko