Zadziwiające owady

Małe i duże Api-podróże

Tym razem pszczołowatych obserwowaliśmy w Białymstoku. I nie tylko pszczołowatych – owadów było więcej.

Było laboratorium, w którym mrówka rozbierała innych na części pierwsze.

Był też ul, w którym słodko, ciepło i przytulnie.

Trochę popszczołowaliśmy, pobawiliśmy się.

Pamiątkowe zdjęcie z wielką mrówą, wielką osą.

Na koniec – egzamin i dyplom.

=DSC04873

=DSC04876 =DSC04877 =DSC04878 =DSC04880 =DSC04881 =DSC04882 =DSC04887 =DSC04889 =DSC04891 =DSC04892 =DSC04894 =DSC04898 =DSC04902 =DSC04906 =DSC04907 =DSC04910 =DSC04917 =DSC04919 =DSC04923 =DSC04926 =DSC04930