Drzewo życia. Drzewo marzeń. Drzewo snów.
Stara Wierzba na brzegu Bugu.
Na brzegu Bugu przy karczmie „Stara Baśń” rośnie stara Wierzba. Pamięta czasy pradawne. Pamięta jak rzeką spławiano towary z Południa na Północ, jak na brzegu rozbijały swoje namioty Cyganie, wędrujące po świecie. Wierzba jest tak stara i wielka, że aby ją objąć potrzeba dużo dorosłych i jeszcze więcej dzieci. Wierzba ma długie gałęzie, sięgające ziemi. W ich cieniu odpoczywają owady, zwierzęta i ludzie.
Wierzba zna wiele historii i opowieści, których była świadkiem lub słyszała od wędrowców, zatrzymujących się w karczmie.
Wśród tych historii jest wiele o Pannach Gajowych
Panny Gajowe, mityczne mieszkanki lasów i gajów, wnuczki Dziadka Gajowego.
Przedstawiano je w postaci młodych figlarnych dziewcząt. Zimą ciało ich pokryte jest białą puszystą sierścią, tylko głowa się nie zmienia mają ładną twarz i jasne włosy. Na wiosnę sierść znika i panny gajowe wyglądają jak zwykłe dziewczęta, tylko ładniejsze. Kochają one wszystkie żywe stworzenia, do nich przychodzą po pomoc i ranny łoś i
ptak, wiedząc, że panny gajowe zaleczą ich rany. Schwytać i oswoić panny gajowej nie można. W razie niebezpieczeństwa może stać się niewidoczna. Dziadek gajowy zabrania swoim wnuczkom wychodzić poza granicę lasu. One jednak są ciekawe jak bawią się młodzi w pobliskiej wsi i po kryjomu podglądają ich zabawy i stroje. Zdarza się, że panny gajowe zdejmują upodobane ubrania z dziewczyny, która samotnie oddala się od gromady i puszczają ją tylko w koszuli albo i bez niej. W noc kupały panny gajowe zbliżają się do ognisk, dokazują w zroszonym życie, zbierają zioła. O północy wracają do lasu, żeby podziwiać kwiat paproci. Jeśli człowiek wyśledzi wtedy panny gajowe i pójdzie za nimi, zdobędzie kwiat szczęcia. Gajowe panny mają w sobie pewne rysy rusałek.