ETNO-Detektywi cz. 8
Dzień jeszcze jeden. Trochę magii po wczorajszych czrach-marach. Warzyliśmy mydło… czerpaliśmy papier… ETNO-Detektywi się nie nudzą
Dzień jeszcze jeden. Trochę magii po wczorajszych czrach-marach. Warzyliśmy mydło… czerpaliśmy papier… ETNO-Detektywi się nie nudzą
Dzień kolejny, dzień następny. W rozjazdach od samego rana.Najpierw Policzna i Pracownia Ceramiczna Kamionka, potem Orzeszkowo i Chatka Baby Jagi – Baba Jaga – Białowieża Dużo roboty… dużo tropienia… ETNO-Detektywi w akcji.
Kuźnia, kowal, młotów stuk. Obiad Ziemniaczane stemple. ETNO-Detektywi w akcji
Kościelne organy zagrały dziś dla nas (trochę im pomógł Kamil). Potem obiad w Leśnym Dworku. Na koniec zgłębianie tajemnic wycinanki białoruskiej. Każdy ma własne Drzewo Życia.
Istok i zdolne kobiety z okolic. Słoma i makatki. Dziękujemy Gminna Biblioteka Publiczna w Dubiczach Cerkiewnych za zaufanie i zaproszenie, a kobietom za ogrom pozytywnej energii i wspólny czas.
Rowerem jeżdżenie, dzwonnika szukanie, pierogów lepienie, wszystkich karmienie.ETNO-Detektywi wciąż na tropie.
Dzień kolejny. ETNO-Detektywi zgłębiali tajemnice malarstwa (przenosili na płótno co blizkie i znajome, a także odległe i tajemnicze, np. wszechśiat). Sprawdziliśmy również jakość i temperaturę wody w aquaparku. No i było trochę trenowania palców rąk i nóg.