Smakata!!!
Jak PIZZA – to tylko Na Bielskiej. Własnoręcznie zrobiona smakuje wyjątkowo. Młodzi zdolni kuchciki przygotowali, najedli się sami i rodzicom zanieśli.
Projekt współfinansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
Jak PIZZA – to tylko Na Bielskiej. Własnoręcznie zrobiona smakuje wyjątkowo. Młodzi zdolni kuchciki przygotowali, najedli się sami i rodzicom zanieśli.
Projekt współfinansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
Ziemniaki można jeść na tysiąc sposobów. Najbardziej smakują zrobione własnoręcznie. Kulinarne eksperymenty. Udane, ponieważ kucharze – zdolne, jak nie wiem co.
Do świąt czasu niewiele, więc uruchomiliśmy cukiernię-piernikarnię. Pomocników mamy wspaniałych. Robota wrze.
Kapusta… kapusta… Bez kapusty w brzuchu pusto…
Wspólna praca tałakoj – witamin na zimę zapas.
Lepienie/rzeźbienie w masie cukrowej – zabawa dla cierpliwych. Niektórzy mogli by powiedzieć, że lepienie w plastelinie, modelinie, glinie – taka sama zabawa. I tu się nie zgodzę – masę cukrową MOŻNA JEŚĆ, a glinę-modelinę-plastelinę – NIE!
Kolejne starcie z kuchnią. Kolejna zabawa w kucharzenie. Młodzi kucharze górą.
Pizza – palce lizać (i były lizane) Pizzowaliśmy 2 lutego w Słodkiej Euforii
Działo się. I smakowało.
Nie ma to jak własnoręcznie zrobiona mini-pizza.
Warsztatujemy w Restauracji „Na Bielskiej”